dzięki Pani sąsiadce która często do Włoch jeździ, dowiedziałam się jak najprościej zrobić pyszną mrożoną kawę. tak się od niej uzależniłam przy tych upałach, że piję ją codziennie.
na jedną szklankę:
- 3 kostki lodu
- łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- półtorej łyżeczki cukru
- niecała szklanka mleka
- kawałek "śnieżki" bez wafelka - pamiętacie te lody?:)
najpierw miksuję same kostki lodu. dodaję resztę składników i miksuję dosłownie 10 sekund (żeby się za bardzo nie spieniło). kawałek śnieżki kroję w kostki, wrzucam do szklanki i zalewam kawą.
pyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyycha!!!
ja śnieżki zupełnie nie pamiętam.. ale za to calipso.. :-)
OdpowiedzUsuńsmakowita ta kawka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paula
ale bym taką wypiła!
OdpowiedzUsuńa śnieżki pamiętam, a nawet co jakiś czas odświeżam sobie pamięć o nich ;)
kiedy nowe cos bedzie
OdpowiedzUsuńsoon
OdpowiedzUsuń