bo jest sezon na truskawki... :)
SKŁADNIKI
1 i 1/4 szklanki mąki
4 jajka
szklanka cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
około 15 małych truskawek
troszkę cynamonu lub cukru pudru do posypania
Mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia. W oddzielnej misce ubijamy jajka z cukrem (tak tylko żeby cukier się rozpuścił). dolewamy jajka do mąki, mieszamy bardzo dokładnie - łyżką, a najlepiej ręką.
Ciasto wylewamy do tortownicy , którą wcześniej smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą.
Truskawki myjemy, odrywamy "ścipółki" :), obtaczamy w mące i układamy na cieście.
Pieczemy w 180 stopniach przez około 45 minut (sprawdzamy patyczkiem czy nie jest surowe). Na koniec posypujemy cynamonem lub cukrem pudrem :)
te najprostsze smakują najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)
OdpowiedzUsuńTruskawkowa uczta:D A kiedy będą pierogi?:p
OdpowiedzUsuń